Po zabezpieczeniu zerwanej linii energetycznej doprowadzającej energię do obiektu zastępy przystąpiły do działań gaśniczych, które trwały blisko 3 godziny. Straty oszacowane zostały na kilkadziesiąt tys. zł - relacjonuje mł. bryg. Dariusz Sierociński.
W zdarzeniu brało udział łącznie 6 zastępów w tym: 2 zastępy JRG Lubartów, 2 zastępy OSP z Firleja i po jednym z Serocka i Kamionki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.