- Na trop 25-latka, który brał udział w oszustwach wpadli kryminalni z KWP w Lublinie raz lubartowskiej jednostki. Z ustaleń policjantów wynikało, że mieszkaniec województwa podlaskiego podając się za funkcjonariusza odbierał pieniądze od osób, które zostały oszukane metodą na policjanta. Scenariusz był we wszystkich przypadkach identyczny. Na telefon starszych osób dzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza i przekonywał, że ich pieniądze są zagrożone. Pod tą legendą zmuszał ich do wypłaty pieniędzy z placówek bankowych i przekazaniu bezpośrednio innemu mundurowemu. W ten sposób oszukani zostali mieszkańcy województw: lubelskiego, podkarpackiego oraz lubuskiego - informuje podinspektor Radosław Dawidek z KPP w Lubartowie.
Oszust w grudniu i styczniu odebrał od czterech osób 160 tys. zł, oraz pieniądze w obcej walucie. 30 tys. zł od mieszkańca powiatu lubartowskiego nie odebrał, bo nie mógł nawiązać ponownego kontaktu telefonicznego z pokrzywdzonym.
- 25-latek został zatrzymany na terenie Zielonej Góry w wynajmowanym pokoju. Kryminalni znaleźli przy nim znaczną ilość gotówki, w tym w obcej walucie, która najprawdopodobniej pochodziła z dokonanych przestępstw. Ponadto w chwili zatrzymania mężczyzna posiadał przy sobie substancję psychoaktywną w postacie mefedronu.
Zatrzymany został przewieziony na teren województwa lubelskiego i osadzony w policyjnym areszcie lubartowskiej komendy. Mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora. Usłyszał łącznie 6 zarzutów, które dotyczyły usiłowania oszustwa, popełnienia czterech oszustw oraz posiadania substancji psychoaktywnych. Za powyższe przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany - informuje podinspetkor Dawidek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.