Zdarzenie było 20 kwietnia w Michowie. - Zawiadamiający oświadczył, że na należącej do jego rodziny niezamieszkałej posesji doszło do włamania. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Posterunku Policji w Michowie. Jak ustalili wstępnie mundurowi, w miejscu zdarzenia uszkodzone zostały kłódki zabezpieczające drzwi, prowadzące do pomieszczeń gospodarczych – informuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z policji w Lubartowie.
Sprawca najpierw oberwał kłódki, a następnie wszedł do pomieszczeń piwnicy i letniej kuchni niezamieszkałego budynku. Po wejściu, ukradł przedłużacz i kabel elektryczny znajdujące się wewnątrz. Na podstawie własnych ustaleń i utrwalonego wizerunku, policjanci szybko ustalili sprawcę. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego. Został on zatrzymany.
Funkcjonariusze przewieźli go do policyjnego aresztu. Dziś (24 kwietnia) usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Z uwagi na powrót do przestępstwa wymiar kary może ulec zwiększeniu.
54-latek przyznał się do popełnionego przestępstwa i poddał karze. Mężczyźnie grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.