Artur Kuśmierzak wszedł do Rady Miasta w miejsce Jacka Tchórza z klubu Wspólny Lubartów, kóry w styczniu złożył mandat. Dzięki temu klub popierający burmistrza nie stracił ilości głosów. Nowy radny musiał zrezygnować z pracy na stanowisku naczelnika Wydziału Promocji i Kultury w Urzędzie Miasta. Gdyby tego nie zrobił, do Rady Miasta weszłaby Grażyna Meksuła, która jest kojarzona jako współpracownica Jacka Tomasiaka, radykalnego opozycjonisty.
Artur Kuśmierzak zajął miejsce wśród radnych Wspólnego Lubartowa
Radny niezależny "języczkiem uwagi"?
Mandat złożył też Krzysztof Żyśko z klubu PiS, na jego miejsce wszedł do rady Zdzisław Wereszczyński. Startował z listy PiS. Po ślubowaniu powiedział Wspólnocie, że nie wstąpi do żadnego klubu radnych, będzie radnym niezależnym.
W ten sposób nowy radny staje się "języczkiem u wagi". Koalicja Wspólny Lubartów - PiS popierająca burmistrza ma teraz oficjalnie 10 członków. Tyle samo głosów ma opozycja - kluby Wspólnota Lubartowska, KO i radni niezrzeszeni Jacek Tomasiak i Wiesława Romańska - Serwin. Los ważnych dla miasta uchwał Rady Miasta będzie zależał więc od tego, czy nowego niezależnego radnego przekona do swoich racji koalicja rządząca czy opozycja. Na sesji 27 lutego Zdzisław Wereszczyński zasiadł pomiędzy radnymi z PiS a radnymi Wspóolnoty Lubartowskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.