Kilka dni temu mieszkanka powiatu lubartowskiego chciała sprzedać dziecięcy rowerek. Pojawił się potencjalny klient, który zapytał, czy możliwa byłaby wysyłka kurierem z przedpłatą. Sprzedajaca zgodziła się, otrzymała screena z potwierdzeniem wykonania przelewu na kwotę 300 złotych.
- Na swoim adresie e-mailowym weszła w przesłaną przez oszusta wiadomość a później w oszukańczy link do firmy zajmującej się dostarczeniem przesyłki. Kobieta nie mogła się zalogować, więc została poinformowana przez kupującego, że należy dokonać identyfikacji karty płatniczej i weryfikacji bezpieczeństwa. Sprzedająca podała dane karty i zaraz po tym z konta zostały wykonane dwa przelewy na łączną kwotę 5400 złotych - informuje sierż. szt. Jagoda Stanicka.
Dopiero po otrzymaniu smsów weryfikujących przelewy kobieta zorientowała się, że została oszukana.
- Jeżeli sprzedajemy w sieci jakąkolwiek rzecz, nie podajemy nigdy danych swojej karty płatniczej! Starajmy się korzystać tylko ze zweryfikowanych stron sprzedażowych - przestrzega policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.