2 września około godz. 13 przypadkowy świadek zauważył samochód w rowie. Zatrzymał się, żeby udzielić pomocy kierowcy. Poieważ podejrzewał, ze może on być nietrzeźwy, wezwał policję. Na miejsce przybyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Lubartowie. Okazało się, że kierowca, który wjechał do rowu to 62 - letni mieszkaniec Lublina, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu.
- Kierującemu zatrzymano prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed Sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - informuje podkomisarz Jagoda Maj z KPP w Lubartowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.