Po wyborach samorządowych władzę w powiecie lubartowskim utrzymali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Zmieniły się jednak personalia. Starostą nie jest już Tomasz Marzęda, nowym szefem Starostwa Powiatowego wybrany został we wtorek Jan Sławecki. W skład Zarządu Powiatu weszli jeszcze Krzysztof Karczmarz jako wicestarosta oraz Sebastian Wysok, Lucjan Mileszczyk i Ryszard Wójcik jako członkowie.
Ze Starostwem po wyborach pożegnał się dotychczasowy sekretarz Michał Rola, który wygrał wybory na wójta gminy Abramów. Dlatego też Starostwo Powiatowe opublikowało ogłoszenie o konkursie na sekretarza powiatu.
Według plotek krążących po Lubartowie, to związany z PiS Janusz Bodziacki miałby objąć to niezwykle ważne stanowisko. Według innych nieoficjalnych informacji Janusz Bodziacki został zatrudniony w Starostwie Powiatowym. O komentarz zapytaliśmy samego zainteresowanego.
- Niestety, z przyczyn ustawowych musiałem prosić o urlop dotychczasowego pracodawcę i rzeczywiście zostałem zatrudniony w Starostwie Powiatowym w Lubartowie. Od czwartku, 9 maja, jestem na zastępstwie kierownikiem Promocji i Rozwoju Regionalnego. Otrzymałem propozycję od pana starosty Jana Sławeckiego - przyznaje Janusz Bodziacki. - Nie jestem w stanie się odnieść do informacji dotyczących stanowiska sekretarza powiatu, bo jestem obecnie w zastępstwie kierownika Promocji i Rozwoju Regionalnego - dodaje.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat lubartowski: Andrzej Kardasz nie będzie starostą! Zapadło ważne rozstrzygnięcie
Czy zgłosi się Pan do konkursu na sekretarza powiatu lubartowskiego? - takie pytanie zadaliśmy Januszowi Bodziackiemu.
- Nie podjąłem jeszcze decyzji - odpowiedział nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE: Trzecia Droga rozdzielona na dwa kluby. Oto nowa Rada Powiatu Lubartowskiego [ZDJĘCIA]
Janusz Bodziacki w przeszłości był przez dwie kadencje burmistrzem Lubartowa. Po porażce z Krzysztofem Paśnikiem w 2018 roku został dyrektorem Departamentu Środowiska i Zasobów Naturalnych w rządzonym przez PiS Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie. W tegorocznych wyborach samorządowych dosyć niespodziewanie zdobył wystarczająco dużo głosów, by sięgnąć po mandat radnego Sejmiku Województwa Lubelskiego. Na łamach "Wspólnoty" zadeklarował, że w tej sytuacji zrezygnuje z pracy w Urzędzie Marszałkowskim i skupi się na obowiązkach radnego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.