O tym, że budowa drogi S 19 może wreszcie ruszyć, poinformował wojewoda Krzysztof Komorski na konferencji prasowej w Lubartowie. Wydał decyzję w tej sprawie z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Właściciele gruntów zajętych przez GDDKiA pod budowę drogi mogą się ubiegać o odszkodowania. Zwołano w tej sprawie zebranie z przedstawicielami GDDKiA, Urzędu Wojewódzkiego, władz lokalnych. Zainteresowanie było tak duże, że wiele osób nie mieściło się w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Lubartowie, ludzie stali na korytarzu.
- Jest możliwość uzyskania dodatkowych 5 proc. do odszkodowania za nieruchomość, tylko trzeba spełnić jeden warunek. Tym warunkem jest złożenie oświadczenia o wydaniu nieruchomości w ciągu 30 dni od otrzymania informacji o wydaniu decyzji ZRID - mówił Radosław Kiciński z Urzędu Wojewódzkiego. Takie informacje bedą rozsyłane od przyszłego tygodnia na adres figurujący w ewidencji gruntów. W przypadku nieruchomości zabudowanych zamieszkanymi budynkami mieszkalnymi można uzyskać jeszcze 10 tys. zł na koszty związane z przeprowadzką. Ta kwota przysługuje osobom zamieszkujacym na nieruchomości, bedącym jej właścicielem lub użytkownikiem wieczystym. Wartość nieruchomości będą określali rzeczoznawcy powołani przez wojewodę.
Decyzja o budowie S- 19: Decyzja wydana, ruszy budowa S- 19. Jaki harmonogram prac?
Uczestnicy spotkania mogli zadawać pytania dotycżące odszkodowań.
- Geodeta powiedział, że moja działka będzie w całości zabrana, w tej chwili wiadomo, że będzie zabrana większa część, a 200 - 300 m mi zostanie. Co w tej sytuacji? - pytała jedna z właścicicelek działek.
Odpowiedział jej przedstawiciel GDDKiA.
- My pod inwestycję drogową możemy przejąć tylko taką część nieruchomości, jaka jest niezbędna dla prawidłowej realizacji procesu budowlanego. Nie możemy wkraczać w państwa prawo własności i zabierać całe działki. W takiej sytuacji może być taki stan, że pozostaje bardzo niewielki fragment nieruchomości, z którym nie wiadomo co później zrobić. W takiej sytuacji istnieje możliwość, żebyśmy my jako inwestor taką nieruchomość od państwa odkupili. I my staramy się takie resztówki, które nie nadają się do wykorzystania, odkupować - powiedział.
- Jeśli nie zgodzę się z wyceną nieruchomości, to czy mogę sobie wziąć własnego rzeczoznawcę? - pytał jeden z mężczyzn uczestniczących w spotkaniu.
- Na etapie postępowania może pan zgłaszać uwagi do operatu, natomiast po wydaniu decyzji istnieje możliwość odwołania się do Ministerstwa Rozwoju i Technologii za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego. Minister może zmienić tę decyzję - odpowiedział Radosław Kiciński.
Więcej w jednym z najbliższych papierowych wydań Wspólnoty
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.