Z Lubartowa wyruszyliśmy 24 września o godzinie 07.30. Celem naszej wycieczki były Włochy. Jechaliśmy przez Czechy oraz Austrię. Towarzyszył nam pan Tomasz Radochoński, nasz pilot. Byliśmy bardzo podekscytowani, a atmosferę w autobusie umiliła nam przyjemna włoska muzyka.
Po przyjeździe na miejsce udaliśmy się na spacer po mieście Rimini. Podziwialiśmy liczne zabytki, między innymi Łuk Augusta, malownicze fasady kamienic i kościoły. Mogliśmy zaobserwować codzienność mieszkańców miasta, a także spróbować prawdziwej włoskiej pizzy, makaronów, rogalików czy kawy.
Po południu udaliśmy się na plażę. Świeciło słońce, w powietrzu unosił się lekki powiew wiatru. Woda w morzu była ciepła, a fale imponujące. Kolacja była dla nas niemałym zaskoczeniem, ponieważ składała się ona z dwóch dań głównych i deseru. Okazało się, że jest to typowe dla kuchni włoskiej. Tutaj na pierwsze danie jada się makaron z sosem i serem.
Dzień trzeci zaczęliśmy od pysznego włoskiego śniadania. Następnie wyruszyliśmy do Watykanu. Podczas podróży podziwialiśmy majestatyczne Apeniny. Na miejscu podzieliliśmy się na 2 grupy i zwiedzaliśmy Bazylikę Św. Piotra oraz Muzea Watykańskie i Kaplicę Sykstyńską.
Kolejnego dnia już o godzinie 06.30 wyruszyliśmy metrem na audiencję do papieża Franciszka. Dla wielu z nas było to bardzo podniosłe i wzruszające wydarzenie. Następnie spotkaliśmy się z polskim księdzem, który oprowadził nas po Wiecznym Mieście. Mieliśmy okazję zobaczyć Kapitol, Forum Romanum, Łuk Septymiusza Severa, Plac Wenecki z Ołtarzem Ojczyzny oraz legendarny Panteon, który jest jedynym całkowicie niezmienionym obiektem od czasów starożytności. Oprócz tego widzieliśmy piękną fontannę Di Trevi i Schody Hiszpańskie - idealne miejsca na sesje zdjęciowe ;).
Zwiedzanie zakończyliśmy przy Koloseum - tu również można było poczuć ducha przeszłości i porównać literaturę oraz film z rzeczywistością. Mimo wysokiej temperatury zwiedzanie było bardzo owocne, a rzymskie obrazy na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci.
W czwartek wyruszyliśmy do Wenecji. Stamtąd przepłynęliśmy statkiem na wyspę Murano. Zwiedziliśmy hutę szkła, w której mieliśmy okazję uczestniczyć w prezentacji wytwarzania szklanych wyrobów. Pokaz był naprawdę fascynujący, a prowadził go sam mistrz Vittorio.
Potem znowu, jak na miasto na wodzie przystało, przemieściliśmy się statkiem. Na placu Św. Marka spotkaliśmy się z panią przewodnik, która oprowadziła nas po bazylice i pokazała najciekawsze zakątki Wenecji. Mieliśmy czas na delektowanie się miastem, zdjęcia, zjedzenie włoskich przysmaków. Następnie dopłynęliśmy statkiem do miejsca, w którym czekał na nas autobus powrotny do Polski.
Z tęsknotą w oczach i widokiem zachodzącego nad Wenecją słońca wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Naszymi opiekunami podczas tej niezwykłej wyprawy byli: Katarzyna Płaszczewska, Izabella Bącławek, Anna Przybysławska i Adam Małecki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.