reklama
reklama

Ćwierć wieku Święta Roweru w Lubartowie zebrane w jednej książce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskie - Aktor Zbigniew Buczkowski nie wierzył, że przyjeżdżają tysiące rowerzystów - wspominał Janusz Pożak, kiedyś znany kolarz, od ponad ćwierć wieku organizator Święta Roweru. O największej rowerowej imprezie w Polsce napisał książkę Ireneusz Góźdź. Promocja publikacji odbyła się w czwartek 30 września w Szkole Muzycznej.
reklama

- Byłem na nartach we Francji, rozmawiałem ze Zbigniewem Buczkowskim. Zapraszałem go na Święto Roweru do Lubartowa. Powiedział: a ile osób an to święto przyjeżdża? 50? Mówię mu: zgaduj! On podawał różne liczby, doszedł do 300. Powiedział, że jak będzie 1000 uczestników, to przyjedzie do Lubartowa. A wtedy w Święcie Roweru brało udział już 5000 ludzi. Nie wierzył, ale w 2010 r. przyjechał. Robiliśmy rundę, a Buczkowski mówi: skąd tyle rowerów się wzięło? Jadą i jadą! - tę i inne historie o Święcie Roweru opowiadał Janusz Pożak na promocji książki. Powstała z okazji 25 - lecia święta, pomysł wyszedł od Małgorzaty Mazurek - Filip. 

Napisania książki podjął się Ireneusz Góźdź. 

- W latach dziewięćdziesiątych zdjęcia wykonywane były aparatami analogowymi, wywoływało się klisze, robiło odbitki. Dlatego zdjęć z pierwszych imprez jest niewiele - mówił podczas promocji. - Rozmawiałem z około stoma osobami, jedynie dwie wyrażały się o Święcie Roweru nieprzychylnie - dodawał.

Podczas promocji można było kupić książkę, wiele osób skorzystało z tej okazji, dzieło podpisywali Ireneusz Góźdź i Janusz Pożak. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama