Zaczęło się od wpisu na facebooku. 27 września Adam Kościańczuk napisał, że przyjedzie z siekierą i porąbie drewno na opał osobom potrzebującym pomocy. Jak wyjaśniał, wpadł na pomysł takiej akcji, bo rodzice wychowali go tak, że uważa, że należy pomagać innym. Rąbanie drewna traktuje także jako aktywność fizyczną. Dyrektor interesuje się sportem, m.in. boksem, praca z siekierą jest dla niego treningiem.
Grono osób rąbiących drewno powiększa się. Ostatnio wziął w niej udział burmistrz Lubartowa Krzysztof Paśnik.
- Córka starszych pastwa z gminy Serniki znalazła mnie na facebooku, zgłosiła się po pomoc. A kiedyś burmistrz powiedział, że jak będzie możliwe porąbanie drewna gdzieś w powiecie lubartowskim, to chętnie się do takiej akcji przyłączy. Pojechaliśmy razem, burmistrz porąbał naprawdę dużą ilość drewna - mówi dyrektor.
Film z akcji rąbania drewna jest dostępny w internecie. Adam Kościańczuk umieścił go na facebooku. Widać, jak burmistrz Paśnik rąbie drewno, używa starej siekiery, która w trakcie pracy pęka.
- Idą metry, idą, to jest zwierzęca siła! Pierwszy rumieniec się pojawił - komentuje Adam Kościańczuk spoza kadru.
- Akcja potrzebna, każdy samorządowiec powinien się włączyć do takiej akcji. Zapraszamy wójta gminy Serniki Pawła Woźniaka - mówi burmistrz Krzysztof Paśnik.
Więcej o akcji wkrótce w papierowym wydaniu Wspólnoty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.