Wczoraj ok. godz. 17 nieznany mężczyzna zadzwonił na jedną ze stacji paliw w Lubartowie i powiedział, że podłożył ładunek wybuchowy na jej terenie.
- Policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenia, ładunku wybuchowego nie znaleziono. Nie była konieczna ewakuacja pracowników - informuje st. sierż. Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
Policja przesłuchała świadków, wszczęto postępowanie w kierunku spowodowania fałszywego alarmu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.