Od lat było źle, ale nikt się nie spodziewał, że szpital przez ostatni rok znajdzie się w aż tak katastrofalnej sytuacji. Placówka przynosi kolejne straty, zadłużenie sięga 140 mln zł. Znaczna część długu - kilkadziesiąt milionów - to zobowiązanie wobec BFF S.A., czyli prywatnej spółki specjalizującej się w udzielaniu kredytów podmiotom medycznym. Co jakiś czas starostwo udziela szpitalowi pożyczek. Ostatnio w listopadzie.
Ratunkiem dla stojącego na skraju ekonomicznej katastrofy SPZOZ-u w Lubartowie ma być przejęcie go przez 1. Kliniczny Szpital Wojskowy w Lublinie, mający siedzibę przy Al. Racławickich, ale czy coś z tego wyjdzie - pokaże czas.
Takie były zaskoczenia 2024 roku
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.